Inwestowanie w nieruchomości z małym kapitałem

Nieruchomości są inwestycją bardzo bezpieczną.
Nie dziwi więc fakt, że dużo osób chce swoje pierwsze oszczędności lokować od razu w tym segmencie rynku.
Pierwsze skojarzenie z inwestycjami w nieruchomości związane jest z dużym kapitałem.
Nie jest jednak prawdą, że z mniejszymi kwotami nie można nic zdziałać.
Jak zatem wygląda inwestowanie w nieruchomości z małym kapitałem?

Zobacz również:
Jak inwestować w nieruchomości bez pieniędzy?

Na początek

Podobnie jak we wpisie o inwestowaniu bez pieniędzy.
Ostrzegam, że KAŻDA inwestycja zawiera w sobie składnik ryzyka.
Przeznaczanie pierwszych oszczędności życia na inwestycję może nie być najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
Dużo lepiej zaczynać inwestycję po zgromadzeniu odpowiedniej poduszki finansowej.

1. Podnajem z remontem

Przejmując mieszkanie w celu podnajmu, możesz pokusić się o zwiększenie wartości lokalu.
Oznacza to, że angażujesz własne środki finansowe w celu maksymalizacji rentowności całego przedsięwzięcia.
Chodzi dokładnie o remont, który poprawi standard mieszkania lub umożliwi wydzielenie dodatkowych pokojów.
Taka przeróbka wiąże się przeważnie z wydatkiem rzędu kilku, kilkunastu tysięcy złotych.
Ten koszt powinieneś odzyskać w postaci wyższego czynszu na przestrzeni całego czasu trwania umowy.
Bez początkowego kapitału musisz zaakceptować stan nieruchomości, który otrzymujesz od właściciela.
Uwaga: Pamiętaj, że na remonty i przekształcenia musi wyrazić zgodę prawowity właściciel nieruchomości.

2. Pożyczki prywatne

Doświadczeni inwestorzy często cierpią na niedobór kapitału.
Żeby zabierać się za tematy takie jak piętra, kamienice, czy deweloperka mogą potrzebować zewnętrznego finansowania.
Często już kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych jest dla nich pomocą.
Pożyczki takiej możesz udzielić w formie umowy cywilno-prawnej lub przy udziale notariusza.
W tej drugiej opcji możesz zgodzić się tylko na notarialne poświadczenie podpisów, a najbezpieczniejszą formą jest zabezpieczenie się na hipotece.
W przypadkach, z którymi najczęściej się spotykam, możesz liczyć tutaj na około 10% brutto w skali roku.
To porównywalnie z najmem, a ile mniej roboty!

Niezłym połączeniem jest sytuacja, gdy znajdujesz ciekawą inwestycyjnie nieruchomość, na którą Ciebie nie stać.
W zamian za prowizję przekazujesz temat innemu inwestorowi, któremu brakuje pewnej kwoty, aby móc zakupić lokal za gotówkę.
Pożyczasz wtedy tej osobie swoje pieniądze na określony procent.
Na jednej nieruchomości zarabiasz na dwa sposoby!

3. Mieszkanie na kredyt

Tutaj sprawa jest dosyć prosta.
Dzięki lewarowi możesz zrobić tradycyjnego flipa lub zostawić sobie lokal jako pierwsze mieszkanie na wynajem.
Uzbierana kwota służy Ci jako wkład własny, a pozostałą część zdobywasz z kredytu bankowego.
Pamiętaj, że wymaga to zbudowania zdolności kredytowej.
W tym momencie (maj 2020) banki wymagają 20-30% wkładu własnego.
Możesz próbować wziąć kredyt nie tylko na zakup nieruchomości, ale również na jej remont.
Dobry doradca kredytowy powinien ogarnąć Ci temat.

Jak mantrę będę powtarzał, że jeśli inwestować na kredyt, to bardzo bezpiecznie.
Mamy nienormalnie niskie stopy procentowe i dobry rynek nieruchomości.
Taka sytuacja raczej nie będzie utrzymywać się przez cały okres kredytowania, czyli 20-30 lat.
Rata kredytu może wzrosnąć nawet dwukrotnie!
Więcej na ten temat w filmie.

Zobacz również:
Najlepsza umowa najmu mieszkania dla Ciebie!

4. Miejsca parkingowe, garaże, komórki lokatorskie

Dosyć specyficzny rynek, który trzeba dobrze wyczuć.
Miejsca parkingowe w garażach podziemnych inwestycji deweloperskich mogą być bardzo pożądane w niektórych miejscowościach, a koszt takiego to kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Podobnie z budową lub zakupem garażu w dobrej okolicy.
Są osoby, które kupują kawałek ziemi w tłocznej okolicy, stawiają cały pas garaży i czerpią z nich zyski.

Podobno w niektórych inwestycjach deweloperskich można zakupić luźną komórkę lokatorską.
Może ona znajdować się w garażu podziemnym (coś na podobieństwo piwnicy) lub na kolejnych piętrach.
Komórek tych jest przeważnie mniej niż mieszkań, a nie każdy pomyślał przy zakupie mieszkania, żeby sobie taką sprawić.
Potem zaczynają się problemy, gdzie trzymać rower, opony, hulajnogę elektryczną, czy zapas puszek na apokalipsę.
Takie osoby chętnie wynajmą taką komórkę.

5. Spółka z innymi osobami

Jeśli jest was kilku, a żadnego z was nie stać na całą nieruchomość, to możecie się na nią zrzucić.
Najbezpieczniej zrobić to jako spółka, gdzie każdy wnosi swój kapitał.
Wspólnie obsługujecie tematy i dzielicie się zyskiem.
Z czasem powinno być was stać na rozdzielenie się lub wspólne działanie w większych inwestycjach.

Forma Video

Forma Audio