W tej chwili:
- Wierzę w wolność finansową, do której dążę
- Moim ulubionym sposobem inwestowania są nieruchomości.
- Choć korzystam też z innych – dywersyfikacja jest najważniejsza
- Pracowałem na etacie, a teraz rozwijam swoją firmę
- Po 2 latach pracy i inwestycji, co miesiąc mam więcej odsetek, niż na ostatnim etacie
- Uważam, że najlepszą inwestycją jest nasze zdrowie
- Hobbystycznie zajmuję się biohackingiem
- Prowadzę tego bloga, kanał na Youtube i podcast
Opis:
Cześć!
Jestem Martin.
Tak, serio… Martin, nie Marcin.
Pośrednik i inwestor na rynku nieruchomości.
Kiedyś moim głównym zmartwieniem było zarabianie więcej pieniędzy.
Kiedy to się udało, byłem bardzo szczęśliwy.
Kwota na koncie rosła.
Jednak posiadanie pieniędzy rodzi nowe problemy.
W bankach nie zarabia się dziś prawie nic.
Inflacja zjada co rok kilka procent całego Twojego majątku.
Aktualnie jest to ~3%.
Oficjalnie.
Do tego rzeczywista inflacja jest dużo wyższa niż ta oficjalna.
Prawdopodobnie wynosi 5-7%.
Oznacza to, że jeśli uda Ci się oszczędzić 100 tys. zł, to po roku trzymania ich w banku będą warte około 94 tys. zł.
I tak co rok.

Lokując na niej 100.000 zł, otrzymasz aż 10 zł brutto odsetek rocznie!
Minus inflacja.
Powyższy rozwój sytuacji nie wchodził w grę.
Musiałem gdzieś ulokować kapitał.
Po pierwsze, żeby chronić jego moc nabywczą, a po drugie, żeby zarabiał jakieś sensowne odsetki.
Mój wybór padł na nieruchomości.
Ich ceny rosną razem z inflacją,
można nimi obracać z zyskiem,
a z najmu można wyciągnąć nawet 12% w skali roku!

Teraz, w wieku 29 lat, co miesiąc otrzymuję więcej odsetek, niż kiedyś zarabiałem na etacie!
Dodam dla ścisłości, że zarabiałem około średnią krajową.
Naprawdę wierzę, że pasywny dochód i wcześniejsza namiastka emerytury są możliwe.

Życie w latach:
1991 – rodzę się, ale nie w Polsce. W Niemczech.
1992 – wracam do Polski
2000 – zaczynam naukę w Zespole Szkół Katolickich (Zabrze) i zostaję tu aż do matury
2011 – rozpoczynam studia na Politechnice Śląskiej, kierunek Biotechnologia
2012 – warzę pierwsze piwo domowe
2013 – robię praktykę zawodową, jako pomocnik piwowara (Browar Majer)
2014 – zostaję inżynierem Biotechnologii Przemysłowej i rozpoczynam studia magisterskie
2014 – przerywam studia magisterskie po pierwszym semestrze, ponieważ otrzymuję pracę jako główny piwowar w grupie BRJ
2014 – rozpoczynam naukę na piwowara w browarach Lwówek i Ciechan
2015 – obejmuję stanowisko głównego piwowara w browarze Tenczynek, wyprowadzam się do Krakowa
2015 – biduję i żyję od 1 do 1, ledwo wystarcza na życie w Krakowie
2016 – wracam do Zabrza i rozpoczynam pracę jako kierownik warzelni w browarze Van Pur
2016 – pierwsze próby oszczędzania, przy bardzo oszczędnym życiu udaje się odłożyć maksymalnie kilkaset złotych miesięcznie
2018 – zaczynam interesować się nieruchomościami, całe popołudnia uczę się i czytam
2018 – zaczynam pracę jako pośrednik nieruchomości w Home Broker, po pracy na etacie
2018 – zmieniam wymiar pracy w browarze na 1/2 etatu, bardziej angażuję się w nieruchomości
2019 – edukuję się i zaczynam dodatkowo działać jako opiekun finansowy (oszczędności, inwestycje, kredyty, ubezpieczenia)
2019 – odchodzę z pracy na etacie i utrzymuję się tylko z pośrednictwa nieruchomości oraz doradztwa finansowego
2019 – zmieniam firmę z którą współpracuję jako pośrednik na Next House
2019 – zakładam bloga (martinandrzejewski.pl), kanał YouTube (Martin Andrzejewski) i podcast (Martin Nieruchomości)
2020 – z różnych inwestycji mam co miesiąc więcej odsetek niż zarabiałem na etacie w 2018
2020 – robię pierwszego flipa oraz kupuję pierwsze mieszkanie na wynajem
2020 – otwieram swoją firmę Smart Najem, która zajmuje się zarządzaniem najmem