Nie ważne już z jakiego powodu, ale chcesz inwestować w nieruchomości?
Dobrze, czyli masz spory kapitał, tak?
Nie? Hmm, to sprawdźmy, jakie są opcje na zarabianie na nieruchomościach bez kapitału.
Na początek
Jasne, że są sposoby na zarabianie i inwestowanie na podstawie nieruchomości bez pieniędzy.
Nie oznacza to jednak, że są one bezpieczne i polecane.
Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, a im gorzej jesteś na nie zabezpieczony, tym bardziej tragiczne skutki mogą Cię dosięgnąć.
W przypadku inwestowania to właśnie brak zapasowego kapitału jest nieprzygotowaniem się na złe konsekwencje.
Najbezpieczniej będzie jeśli zgromadzisz poduszkę finansową na kilka miesięcy życia i dopiero kapitał ponad nią przeznaczysz na inwestycje.
1. Pośrednictwo
Zostanie pośrednikiem na rynku nieruchomości, umożliwia zarabianie dodatkowych pieniędzy.
Inwestycją w tym przypadku jest czas, zaangażowanie i nauka.
Możesz zrobić to sam przy pomocy darmowych oraz płatnych materiałów z internetu lub przy pomocy dedykowanych kursów stacjonarnych.
Kilka tygodni powinno wystarczyć, żeby pod nadzorem jakiegoś mentora móc obsługiwać pierwsze transakcje.
W pośrednictwie piękne jest to, że sam sobie wyznaczasz godziny i sposób pracy, a zarobek zależy od ambicji i zaangażowania.
Np. ja zaczynałem jako pośrednik, pracując po swojej etatowej pracy.
Na pośrednictwo całkowicie przestawiłem się dopiero, jak zacząłem zarabiać więcej po pracy niż na etacie.
Wszystkie nadwyżki finansowe możesz odkładać, aby móc dzięki nim wejść w prawdziwe inwestycje.
Możesz na tym etapie poznawać dużo inwestorów i osób z pokrewnych branży, a jeśli masz umiejętność znajdowania okazji inwestycyjnych, to bez problemu znajdziesz zajęcie jako „sourcer”.
Sourcer to po prostu pośrednik, który przyprowadza okazje inwestycyjne docelowemu inwestorowi.
W takim przypadku możesz liczyć na wyższe prowizje, niż w klasycznym pośrednictwie.
Zobacz również:
Wynajem mieszkań – podatki.
Jak rozliczyć nieruchomość inwestycyjną?
2. Podnajem
Podnajmowanie czyjejś nieruchomości to otrzymywanie wynagrodzenia w zamian za zdjęcie z właściciela nieruchomości problemu braku ciągłości najmu.
On dostaje co miesiąc określoną kwotę, a to w Twoim interesie jest, żeby nieruchomość prawidłowo działała.
Nadwyżka między umówionym wynagrodzeniem dla właściciela a tym co osiągniesz w najmie, to właśnie Twoje wynagrodzenie.
Jeśli nie posiadasz kapitału, to musisz zaakceptować stan techniczny lokalu i działać na tym co masz.
Na podnajmie można budować całe imperia nieruchomości, gdzie z każdej co miesiąc zostaje Ci kilkaset złotych.
Uważaj jednak na to, że umowy takie zawierane są na 5-10 lat, a w tym czasie może bardzo dużo się wydarzyć.
Jesteś zobligowany płacić właścicielowi, niezależnie od tego jak dobrze Ci idzie.
Jeżeli z jakiegoś powodu będziesz miał kilka miesięcy pustostanu, to Twoja płynność finansowa może drastycznie spaść.
3. Obsługa najmu
Niektórzy właściciele nieruchomości nie chcą sami ich obsługiwać.
W zamian za to są w stanie pogodzić się z niższym zarobkiem.
Wtedy Ty, cały na biało, możesz wkroczyć do akcji i odwalić całą robotę.
Zajmujesz się czyjąś nieruchomością dokładnie tak jak swoją (małe remonty, naprawy, szukanie najemców itd.), a jako nagrodę otrzymujesz około 10-20% czynszu najmu.
Dobrze dobrani najemcy nie wymagają dużo roboty i może się zdarzyć, że co miesiąc zarobisz kilkaset złotych, a raz na rok będziesz musiał znaleźć nowego najemcę.
Jeżeli jednak trafisz na kogoś, komu cieknący kran bardzo przeszkadza o 3 w nocy, to właśnie do Ciebie będzie dzwonić i prosić o interwencję.
W tym modelu na szczęście większe remonty i naprawy spoczywają całkowicie lub finansowo (Ty robisz, za jego pieniądze) na właścicielu.
Zobacz również:
Inwestycje w nieruchomości – podstawowe metody
4. Współinwestowanie
Współinwestowanie, czyli inwestowanie z kimś.
Ten ktoś daje kapitał, a Ty używasz swojego czasu i wiedzy po to, aby zarobić na nieruchomości.
Możliwe są tutaj klasyczne flipy lub przygotowywanie gotowców inwestycyjnych.
Zyskiem przeważnie dzielicie się pół na pół, więc im lepiej Ci pójdzie, tym więcej zarobisz.
Inwestor jest w miarę bezpieczny, ponieważ przeważnie kupuje on nieruchomość na siebie i remontuje również na swoje nazwisko i koszt.
Oznacza to, że w najgorszym przypadku zostaje mu nieruchomość, więc nie straci nic lub bardzo mało.
Ta metoda wymaga od Ciebie posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia oraz umiejętności przekonania inwestora pasywnego do współpracy.
Forma Video
Forma audio
One Comment
Pingback: